Kłos Gałowo - AP REISSA III POZNAŃ

W niedzielę 01.05. Kłos Gałowo podejmował na własnym boisku Akademię Reissa Poznań. Podopieczni Daniela Kamińskiego chcieli się zrehabilitować za ostatnie niepowodzenia, dlatego w bojowych nastrojach przystąpili do tego spotkania. Pierwsze minuty tego meczu były bardzo wyrównane. W 20 minucie goście objęli prowadzenie po skutecznie rozegranym rzucie wolnym. W 35' Michał Kąkol doprowadził do wyrównania po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Druga połowa wyglądała niemal identycznie jak pierwsza część starcia ligowego - dużo walki, mało sytuacji. W 70' Machnik sfaulował w polu karnym napastnika Akademii. Arbiter bez zawahania wskazał na 11 metr. Skutecznie wykonany rzut karny sprawił, że znowu musieliśmy gonić wynik. Gospodarze na wiele sposobów starali się pokonać bramkarza gości. Wreszcie w 94 minucie byliśmy świadkami skandalicznej decyzji trójki sędziowskiej... Do prostopadłej piłki zagranej przez Nowika doszedł Kowalik w ostatniej chwili minął bramkarza, który nie zdążył "schować" rąk i sfaulował naszego kapitana... Niestety trójka sędziowska tego spotkania przestraszyła się odpowiedzialnej decyzji w ostatnich sekundach meczu i uznała, że nie było żadnego faulu. Na trybunach jak i na boisku zapanowała ogromna wściekłość wobec trójki sędziowskiej. Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej na boiskach klasy okręgowej i niestety po raz kolejny obrywa się nam. Przegrywamy ważne spotkanie. W przyszłym tygodniu pauzujemy z racji wycofania się z rozgrywek Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. HEJ KŁOS!