Spartanie podnieśli się po knock-downie! Złotów 3:3 Wyrzysk
Mecze z wyżej notowanymi rywalami nigdy nie należą do przyjemnych, a w rejonie na słowa Sparta Złotów wielu trzęsie portkami na samą myśl i konfrontacji. Nie przestraszyli się za to zawodnicy Łobzonki, którzy coraz bardziej zaczynają wierzyć w swe umiejętności i mimo absencji 3 obrońców wywieźli punkt ze Złotowa.
Z przebiegu meczu można powiedzieć, że była to jednak strata dwóch punktów. Bardzo dobre zawody rozegrał Daniel Gawroński, którego piłka tego dnia ewidentnie szukała. Nie spuszcza z tonu również Kacper Ziarnik, który zanotował drugiego gola w drugim kolejnym meczu. Wyrazy uznania powinny również powędrować w stronę Michała Wiśniewskiego, który zanotował dwie asysty, a także dla Wojciecha Larka, dla którego był to pierwszy występ w seniorskim zespole od pierwszych minut.
Co o meczu? Oglądaliście kiedyś taką walkę bokserską, że zaparło Wam dech w piersiach i zastanawialiście się, który z zawodników pierwszy padnie na matę jako przegrany? W Złotowie było podobnie. Strzałów obu drużyn od groma, walka w środku pola o każdy metr boiska. Mecz był bardzo wyrównany i końcowy wynik 3:3 uważam, że jest sprawiedliwy. Oba zespoły mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak albo zabrakło zimnej krwi przy uderzeniu, albo piłka odbijała się od słupka.
Kto nie był niech żałuje. Kto był, gratuluję obejrzenia naprawdę dobrego meczu, który mógł się podobać postronnemu widzowi.
W Złotowie dała o sobie znać grupa wyrzyskich kibiców, której już dawno nie było słychać na stadionach. Może powrót do dopingów sprzed sezonu? Czas pokaże :)
Sparta Złotów - Łobzonka Wyrzysk 3:3 (2:3)
Bramki: 2x D.Gawroński, K.Ziarnik
Skład: M.Borkowski - W.Larek (71' D.Kaczmarek), M.Mrotek, P.Kucik, W.Wypchło - P.Kosior, M.Święch - J.Kowalski, M.Wiśniewski (80' A.Ksobiak), K.Ziarnik (90' W.Królik) - D.Gawroński