Unia Ujście
Unia Ujście Gospodarze
3 : 1
3 2P 1
0 1P 0
Orzeł Osiek
Orzeł Osiek Goście

Bramki

Unia Ujście
Unia Ujście
90'
Widzów:
Orzeł Osiek
Orzeł Osiek

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Unia Ujście
Unia Ujście
Orzeł Osiek
Orzeł Osiek
Numer Imię i nazwisko
Patryk Królak


Skład rezerwowy

Unia Ujście
Unia Ujście
Orzeł Osiek
Orzeł Osiek
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Unia Ujście
Unia Ujście
Brak zawodników
Orzeł Osiek
Orzeł Osiek
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Marcin Konczewski

Utworzono:

05.04.2015

Nie lada prezent na Święta zrobili swoim kibicom zawodnicy Unii Ujście. Po dobrym meczu wygrywamy z zespołem Orła Osiek 3-1! Ale od początku...

Mało kto pamięta, aby nasza kadra na mecz obejmowała 18 zawodników. To jest pierwsza kwestia, którą trzeba zaznaczyć. Drugi fakt to dominacja Unii od pierwszej minuty. Gospodarze kontrolowali przebieg gry i stwarzali sobie sytuacje pod bramką gości. Okazje mięli Mazur i Zublewicz. Brakowało jednak zimnej krwi. Osiek dobrze bronił i blokował liczne strzały na swoją bramkę. W końcu jednak przyszło przełamanie. Po strzale Piechowiaka piłka rykoszetem wpadła obok zdezorientowanego bramkarza Orła. Unia po tym uspokoiła grę, ale goście zaczęli wychodzićz groźnymi kontrami. Świetnie spisywał sięjednak Kałużny, wspomagany przez pewnych stoperów - Oleckiego i Witkowskiego. Kolejne okazje mięli Zublewicz i Mazur, który przed niemal pustą bramką trafił w poprzeczkę. Jednak co się odwlecze... W końcu po doskonałym krosie Zubla, swoją bramkę strzela Mazi. 2-0 po pierwszej części gry.

Druga połowa rozpoczęła się od niespodziewanej bramki dla gości, którzy wykorzystali stały fragment gry. Wzrost zawodników z Osieka był tutaj determinujący - dośrodkowanie wykorzystał strzałem głową zawodnik gości. Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo. Dość szybko Unia odpowiedziała bardzo dobrym strzałem w długi róg Słomy.3-1. Kapitan golem uczcił świetnespotkanie w swoim wykonaniu. Trener Zublewicz nie chciał poprzestać jednak na tym wyniku i robił dosyć szybkie zmiany. Tymczasem zawodnicy z Osieka przejęli inicjatywę na placu gry. Unia wyprowadzała groźne kontry.Swoją sytuację miał Marciniak, który jednak strzelił w bramkarzaz bliskiej odległości. Piłka nie chciała tego dnia Dawidowi wpaść do bramki -nie trafił też głową po akcji Kończewskiego i Zawadzkiego. Rezerwowi Ilczuk i Zawadzki mogli również strzelić bramkę, ale przeszkodzili sobie w dogodnej sytuacji. Wynik nie zmienił się już do końca spotkania.

Inauguracja przebiegła po myśli Unii, którzy znów pokazali, że z Ujściem trzeba się liczyć w Okręgówce.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości